czwartek, 18 marca 2021

Kotka młodego ogrodnika po pobycie w szpitalu

 



4 komentarze:

  1. Maminku, a czemu Kicia była w szpitalu?

    OdpowiedzUsuń
  2. Mama kici koci20 marca 2021 00:26

    Kicia kocia jako zadziorna babeczka nie da sobie w kasze dmuchac i zaciekle broni swojeg podworka. Tym razem niestety dostala lomot...tak twierdzi weterynarz🤷🤯

    OdpowiedzUsuń
  3. Maminku, ta kotka to kropka w kropkę mój, nieżyjący już, kocur norweski leśny.On miał czarne futro,ale to też ta sama rasa.To koty z charakterów podobne do psów. Czują się stróżami obejścia i za nic nie pozwolą żadnym innym buszować po ich terenie.Zamykanie ich w domu to dla nich więzienie.To koty szerokich terenów. Niestety nie są aż tak silne jak rycerskie i waleczne. Silne obdartusy, buszmeni,nocne łobuzerstwo, podstępne drapichrusty rozorały Bazylowi skórę i po długiej chorobie, poważnym leczeniu z operacjami włącznie, wdarła się sepsa.No i nic więcej ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic dodac nic ujac. Biedny Bazyl. Heidi sie o sepse otarla, ale udalo sie jej z tego wyjsc obronna reka. Do weterynarza biegamy jednak regularnie, bo w pamietnej bojce uszkodzila obie tylnie lapki i czeka nas operacja kolana. Z kota drzewnego zrobil nam sie kot "gruntowy" 🙈

      Usuń