niedziela, 17 maja 2020

Z pamiętnika młodego ogrodnika



I tak to się zaczęło,
chociaż nie wiadomo było, od czego zacząć. :)


























2 komentarze:

  1. To chyba wczesną wiosną... A Że już prawie lato, domyślam się że już widać jakieś efekty tych działań?🥰

    OdpowiedzUsuń
  2. pamietam jak w lutym, w piekne, zimne, deszczowe dni przerzucalam lopata gline stojac po kolana (doslownie) w blocie, a potem probowalam rozpalic ognisko..to byly czasy

    OdpowiedzUsuń